25 Sie 2016, Czw 15:28, PID: 570485
To nie jest świat dla delikatnych ludzi. Jeśli komuś takiemu jakimś cudem nie zniszczą psyche w szkole to dorosłe życie zniszczy mu jej bardziej (i rokowanie będzie dużo gorsze)
Szkoła to trening, lepiej żeby tam doświadczyć życiowego szitu i wypłakać się jaki to świat niedobry niż żeby spotkać się z tym pierwszy raz mając pracę, dzieci, kredyt i inne zobowiązania. Zresztą mało to mamy dorosłych samobójców?
Szkoła to trening, lepiej żeby tam doświadczyć życiowego szitu i wypłakać się jaki to świat niedobry niż żeby spotkać się z tym pierwszy raz mając pracę, dzieci, kredyt i inne zobowiązania. Zresztą mało to mamy dorosłych samobójców?