04 Mar 2016, Pią 9:49, PID: 519620
Sęk w tym że po
!) przyjaciół nie mam
2) do szkoły nie chodzę tylko na studia, gdzie w grupie jest tylko 1 chłopak który jest młodszy i ogólnie mnie nie interesuje choć na początku miałam problem się z nim zapoznać
3) Pisząc samotność nie miałam na myśli ogólnej samotności tylko takiej bez związku.
Uważam że lekiem na moją fobię byłby związek tylko że na samym wstępie tzw spojrzenia i uśmiechu ja mam blokadę.
Mam już 26 lat skończone i właściwie czas mi się kończy na miłość a nie chcę być sama do końca życia. To najgorszy możliwie scenariusz
!) przyjaciół nie mam
2) do szkoły nie chodzę tylko na studia, gdzie w grupie jest tylko 1 chłopak który jest młodszy i ogólnie mnie nie interesuje choć na początku miałam problem się z nim zapoznać
3) Pisząc samotność nie miałam na myśli ogólnej samotności tylko takiej bez związku.
Uważam że lekiem na moją fobię byłby związek tylko że na samym wstępie tzw spojrzenia i uśmiechu ja mam blokadę.
Mam już 26 lat skończone i właściwie czas mi się kończy na miłość a nie chcę być sama do końca życia. To najgorszy możliwie scenariusz