21 Sty 2016, Czw 23:02, PID: 509048
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21 Sty 2016, Czw 23:05 przez Placebo.)
Wg mnie to zupełnie co innego. Chciałeś napisać, że fobicy nie nadają się do życia, nie są w tym dobrzy? To nie to samo co osoba na wózku a życie to nie żaden wyścig (przynajmniej nie w takim sensie) i to że ktoś ma fobię nie oznacza, że przegra. Może zawalczyć i wyjść z tego ale na pewno nie pomoże mu mówienie sobie: jestem gorszy, nie mam nóg i nigdy nie będę żył normalnie, jestem i zawsze będę gorszy
I to, że jesteś w tym ciężkim stanie nie decyduje o tym, że jesteś gorszy bo możesz wyglądać na skończonego losera, mogą mieć cię za śmiecia a możesz być silniejszy niż ci wszyscy twoi znajomi, którzy nic o tobie nie wiedzą a próbują cię oceniać. Godząc się z negatywnymi opiniami na swój temat człowiek popełnić może wielki błąd, może pozwolić się zniszczyć. Nie chcę wierzyć ani cudzej krytyce ani własnym negatywnym myślom.
I to, że jesteś w tym ciężkim stanie nie decyduje o tym, że jesteś gorszy bo możesz wyglądać na skończonego losera, mogą mieć cię za śmiecia a możesz być silniejszy niż ci wszyscy twoi znajomi, którzy nic o tobie nie wiedzą a próbują cię oceniać. Godząc się z negatywnymi opiniami na swój temat człowiek popełnić może wielki błąd, może pozwolić się zniszczyć. Nie chcę wierzyć ani cudzej krytyce ani własnym negatywnym myślom.