30 Sty 2016, Sob 16:13, PID: 511642
USiebie napisał(a):To Ty nie wiesz jak to działa? "Nie u każdego, ale u mnie na pewno."Wiem jak to działa ale to niestety już jest problem odbiorcy. Chyba rozumiesz jak ciężko jest zamieścić wszystko w jednej wiadomości nie obrażając jakieś osoby, zawsze kogoś tym zranię a jak sam ktoś sobie coś wmawia to nieważne co napiszę to i tak go zasmucę. Ja tylko piszę co zaobserwowałam, mogę mieć w tym tyle racji co każda inna osoba z własną perspektywą na życie, do jednych przemówię a innych obrażę. Właśnie dlatego moje wiadomości są takie długie a piszę je bardzo długo. Moim celem jest wtedy zamieścić jak najwięcej aby każdy kogo nie pominęłam niechcący, mógł wyłapać zdanie, które będzie bodźcem do nadziei, nie na wszystkich to jednak zadziała
Zresztą to wyrwane z kontekstu jest, tam dalej napisałam że to i tak jest nieistotne bo kobieta nie powinna oceniać w ten sposób. Sama miałam związek z prawiczkiem i nie uważałam go za, jak to niektórzy piszą, niedorajdę życiową. A facet młody nie był bo 10 lat starszy ode mnie.
Najgorsze że wielu facetów, którzy dobijają siebie negatywnymi myślami i nastawieniem, z czasem przestaje wierzyć w magię czy bajki a co dopiero prawdziwą miłość. Nie wiem czy to jest złe ale no cóż, jak dla kogoś dobrą terapią będzie pójście do prostytutki to chyba nie jest złe prawda? A związek stały i silny polega na wzajemnej akceptacji, przeszłość wtedy jest mało znacząca póki nie odziałuje bezpośrednio na związek. Takie przynajmniej jest moje zdanie