20 Sty 2016, Śro 21:53, PID: 508734
USiebie napisał(a):Nie wiem ale "brzydzenie się seksualnością" to jednak co innego od niechodzenia napalonym non stop.
Tak owszem, brzydzenie się seksualnością to ewidentne odchylenie od normy i podejrzewam, że kolega świetnie zdaje sobie z tego sprawę. Zresztą samo odbieganie od normy, nawet jeśli skrajne, nie musi być niczym złym, czy negatywnym. Ja nie widzę problemu, więc nie ma sensu się unosić czy obrażać. Jak już napisałem ani to krytyka ani komplement.
A no i przypadkiem nie mylcie słowa "reprezentatywny" ze słowem "reprezentacyjny", bo coś mi się myśli, że tak właśnie jest w tym wypadku.
Ale on nie napisał nigdzie, że się brzydzi lub jest aseksualny. Są też ludzie, którzy nie mają wysokiego poziomu libido. Wiem, że mężczyźni lubią się kreować na ,,byki rozpłodowe'' ale nie każdy takiego musi udawać. Takie coś mnie odrzuca w facetach. Sprawiają wtedy wrażenie takich, którzy mają w głowie spermę a nie mózg