13 Sty 2016, Śro 22:15, PID: 506572
Mam kolegę, ma dość aseksualny wygląd (brzydki na twarzy, niski, chudy, zgarbiony), a mimo to znalazł dziewczynę. Co prawda ona sama nie jest za piękna (nadwaga), ale znalazł. To nie jest tak że jak ktoś ma taki problem, to jest słaby, albo ma słabe geny. Mój dobry kolega stwierdził, że popełniłby samobójstwo, gdyby spotkało go to samo co mnie. Poza tym gdy czytam niektóre tematy, to widzę, że poziom intelektualny i komunikatywny ludzi tu piszących jest na całkiem niezłym poziomie. Czasami mam ochotę podejść do jakiejś laski z roboty i powiedzieć jej co mi dolega i dlaczego tak się zachowuję, ale tu pojawia się obawa, że wykorzystają to przeciwko mnie (wiadomo jak to w pracy). Mi już nie dokuczają najbardziej objawy tej fobii typu irracjonalny strach, kołatanie serca itp., tylko to, że nie mogę pokazać się od tej lepszej, ciekawszej strony.