16 Sty 2016, Sob 9:20, PID: 507284
Na poczatku troche opisze ponarzekam
-skończyłem studia nie widze sie w nich albo widze sam nie wiem ( skonczyłem je 10 miesiecy temu)
- od 3 miesiecy nie moge znaleźć pracy
-mam prawie 26 lat
- mieszkam z rodzicami
- mam juz dosc
- brakuje mi odwagi by to zmienic
- by sie wyprowadzic i zyc po swojemu
- mam funfusze by sie utrzymać
- dlaczego? pytam dlaczego? nie umiem tego zmienić?
chciałbym poprostu sie spakowac, wyjechac, zacxzac wszysto od nowa,
oddac rodzicom kase za te studia.
ale jestem tchórzem który sie uzala i narzeka non stop
-skończyłem studia nie widze sie w nich albo widze sam nie wiem ( skonczyłem je 10 miesiecy temu)
- od 3 miesiecy nie moge znaleźć pracy
-mam prawie 26 lat
- mieszkam z rodzicami
- mam juz dosc
- brakuje mi odwagi by to zmienic
- by sie wyprowadzic i zyc po swojemu
- mam funfusze by sie utrzymać
- dlaczego? pytam dlaczego? nie umiem tego zmienić?
chciałbym poprostu sie spakowac, wyjechac, zacxzac wszysto od nowa,
oddac rodzicom kase za te studia.
ale jestem tchórzem który sie uzala i narzeka non stop