09 Sty 2016, Sob 18:02, PID: 504972
Kod:
Myślę, że to jedna z cech szczególnych tego miejsca, ale ja odbieram to jako zaletę. Można bezkarnie i anonimowo spuścić ciśnienie z krzyża. Lepiej tutaj niż w domu albo pracy. Lepiej przez Internet niż bezpośrednio.
Co do samego postu...te wykrzykniki, pisanie caps lockiem...nie wiem czy tylko ja, ale ja mnie to w ogóle nie motywuje czy nawet wręcz drażni, bo dla mnie ma to taką agresywną formę. Zresztą niektóre wypowiedzi autorki również są dosyć agresywne.
Sasa123 napisał(a):I TY, i TY, i TY i ja...jesteśmy dzięki temu LEPSI, JESTEŚMY NA PRAWDE!!!
Dlatego skończ z porównywaniem siebie do jakiś po+!!! JESTEŚ LEPSZY, ZROZUM!!!!
Przestań się bać, przestań myśleć, że jesteś gorszy - NIE JESTEŚ!!! PRZYSIĘGAM!!!
Przestań słuchać innych! Oni ku*** nic o Tobie nie wiedzą!!!
No ok, fakt uważam że nie ma co przesadnie przejmować się na każdym kroku tym co inni o nas myślą, ale z drugiej strony, może nadinterpretuje, ale "Dlatego skończ z porównywaniem siebie do jakiś po+!!! JESTEŚ LEPSZY, ZROZUM!!!! " jest już trochę nie halo, bo to zalatuje trochę takim podejściem - wszyscy inni to debile, a ty jesteś "naj". To raczej nie jest dobre podejście. No chyba że się chce zostać aroganckim, zapatrzonym w siebie bucem i dalej się będzie się samotnym.
Cytat:Doceniaj przyjaciół o ile ich masz. Nie Tych od Fb ...ale tych z krwi i kości, przygotowanych na najgorszą chu**** tego świata w Twoim wydaniu! Jeżeli jeszcze takich nie spotkałeś, to przykre...ale NIE, nie realne...nie szukaj ich!...sami się znajdą!
Cytat:Nie skamlaj o lepsze życie!, o przyjaźń! , o miłość! Nie żyjesz w domu Brata Alberta! Nie oczekujesz paczki z Karitasu! Nie jesteś księdzem po kolędzie który nażre się za free i dostanie jeszcze za to kasę!!!
Z pierwszego cytatu wynika że mam sobie przyjaciół nie szukać, a drugi cytat to chyba ma konkluzje, że trzeba samemu sobie na coś zapracować. No to jak w końcu? : D
Powiem tak...nie chcę tutaj rozpisywać się z jakimiś mądrościami z drzewa sandałowego. Każdy z nas jest inny, każdy z nas ma niby ten sam problem, ale jednak różny. Owszem, takie teksty w stylu "uwierz w siebie/weź się w garść/ogarnij się", to są banały, frazesy, ale no...to właśnie trzeba zrobić : D Mnie osobiście drażni jak KTOŚ coś mi takiego mówi, ale gdy sama sobie to mówię, to jest to dla mnie motywujące. Staram się powoli, małymi krokami, znaleźć w sobie siłę. Owszem, czasami mam gorsze dni, popłaczę sobie, bo tego potrzebuję, ale mówię sobie wtedy że muszę być silna i że jak siądę i zacznę płakać, to nic nie zmienię w ten sposób, tylko się niepotrzebnie jeszcze bardziej dołuję, robię sobie jeszcze większą krzywdę.
Nie chcę się zbytnio rozpisywać, powiem tylko tyle jeszcze że pomaga mi bardzo dystans do siebie do Świata i humor.