20 Lis 2015, Pią 22:24, PID: 489442
Cytat: Osoby z którymi pracowałem chciały kontaktu wzrokowego, pożartowania sobie - mnie na to absolutnie nie stać.
Mam podobnie, niestety takie zachowanie buduje dystans. Sądzę, że może tak być w Twoim wypadku, że stwarzasz mur i wydajesz się być niedostępny. Ludzie czytają coś takiego po swojemu, jeżeli w dodatku nie widać po Tobie lęku to takie zachowanie będzie sygnałem, że nie chcesz z nimi utrzymywać kontaktu. Dystans buduje dystans. Dopóki się nie rozpracuje istoty problemu, lepiej chyba jest się zmuszać do bardziej prospołecznych zachowań żeby jakoś przetrwać wśród ludzi.
Cytat: jakieś ciotki mówią że mam jakąś taką dziwną małą główkę że nie wyglądam jak 100% mężczyzna mimo 24 lat.
Tak właśnie powstają kompleksy, dzięki takim ''uprzejmym'' uwagom, które nie wiadomo czemu mają służyć. Trzeba to w miarę możliwości olewać i tyle.
Prawie nikt nie jest idealny, więc ważne, żeby swoich wad nie rozdmuchiwać i się na nich nie koncentrować.
Jak poprzednik sądzę, że potrzebujesz rozmowy z jakimś specjalistą. Przede wszystkim nie masz żadnego wsparcia i zrozumienia w rodzinie, a bez tego jest ciężko i dobrze byłoby zbudować jakiś bardziej pozytywny kontakt, co najłatwiejsze niestety jest z psychologiem.
Jeżeli chodzi o schizoidalność to, fakt, że przejmujesz się negatywnymi opiniami według mnie nie świadczy, że nie ma się cech schizoidalnych. Umiarkowani schizoidzi są wrażliwi i przejmują się ludźmi tylko tego po nich nie widać.