15 Sty 2015, Czw 22:26, PID: 430054
U mnie w rodzinie nikt nigdy nie miał prawka, dlatego jak tylko skończyłem 18 lat ojciec wysłał mnie na kurs i nie było gadania, że nie idę czy coś. Wtedy moja fobia była dużo bardziej nasilona jak dziś i jak się tak teraz zastanawiam to nie wiem jak ja to zrobiłem, ale udało mi się zdać za pierwszym razem :-) Trafiłem na fajnych instruktorów, którzy w ogóle nie zwracali uwagi na moje dziwne zachowanie. Po prostu myśleli, że bardzo się stresuje jazdą, a mnie najbardziej stresowali ludzie stojący na sąsiednich pasach w korku czy na światłach i ogólnie całe otoczenie :-D Potem robiłem na motocykle i był jeszcze większy stres. Mile nie wspominam tego okresu, ale warto było. Najlepsze było to niedowierzanie kolegów z klasy i wszystkich innych ludzi, którzy mnie znali "on zdał prawko? ten down? nie wierze..." :-D
Jeżeli ja dałem radę to i wam się uda, dlatego nie poddawajcie się i próbujcie do skutku :-)
Jeżeli ja dałem radę to i wam się uda, dlatego nie poddawajcie się i próbujcie do skutku :-)