03 Lut 2014, Pon 16:40, PID: 379466
Wasyl napisał(a):npaisze tak ja rady nie dałem , ale jak zrobisz prawo jasny bedę mial dla ciebie wielki szacunekNie zgodzę się z tym, ja miałem największe problemy tylko na zajęciach teoretycznych kiedy trzeba było siedzieć z grupą nieznajomych osób. Jazdy były problemem na początku ale z czasem było lepiej dzięki temu, że miałem fajnego instruktora. Egzamin oczywiście był dla mnie straszny ale jakoś udało się przeżyć i obejść bez leków na uspokojenie. Ciągle sobie wmawiałem, że nie zdam ale udało się zdać za pierwszym podejściem.
moja rada:
jak cierpisz na fobie nie idz na prawo jazdy , bo będzie to dla ciebie piekło na Ziemi jazdy po miescie czy egzamin , wiem po sobie , chyba ze sie nafaszerujesz uspokajaczami silnymi ale wtedy co ? ospalosc i brak koncetracji
wyjdz z fobii i dopiero startuj na prawko to lepsze rozwiązanie