24 Lis 2012, Sob 6:32, PID: 326040
Problem prawka wisi nademną juz kilka lat. Jakiś czas temu nie zdałem 4 razy praktyki i upłynął mi okres ważności egzaminu teoretycznego. Żeby znów spróbować muszę chyba wziąć 5 dodatkowych godzin jazd i ponownie zdawać teorię...
Sam nie wiem jak to zrobić, na jazdach szło mi dość dobrze bo zapoznałem się z instruktorem i mnie tak nie stresował, a na egzaminie to całkiem inna bajka, jak wsiadłem do samochodu już wiedziałem że nie zdam. Nogi mi skakały na pedałach, a krew odpłynęła z mózgu. Zero logicznego myślenia Przydały by mi się jakieś leki, ale nawet nie mam zdiagnozowanej fobii.
Bez prawka w tych czasach nie da się żyć, nawet zakupy to problem, nie mówiąc już o znalezieniu pracy
Sam nie wiem jak to zrobić, na jazdach szło mi dość dobrze bo zapoznałem się z instruktorem i mnie tak nie stresował, a na egzaminie to całkiem inna bajka, jak wsiadłem do samochodu już wiedziałem że nie zdam. Nogi mi skakały na pedałach, a krew odpłynęła z mózgu. Zero logicznego myślenia Przydały by mi się jakieś leki, ale nawet nie mam zdiagnozowanej fobii.
Bez prawka w tych czasach nie da się żyć, nawet zakupy to problem, nie mówiąc już o znalezieniu pracy