03 Sie 2012, Pią 14:22, PID: 311222
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Sie 2012, Pią 15:02 przez Zasió.)
Widocznie w babkach nie am tyle testosteronu i tego postrzegania siebie jako king of the road... Tylko skąd te dowcipy o żonach-pilotach wiecznie pouczających męża jak jechać?... Hmmm... a może właśnie stąd?