10 Sty 2016, Nie 20:44, PID: 505420
Nigdy nie miałam problemów ze swoim głosem. Wiadomo, wymarzony nie jest, ale wydawał się w porządku, raczej neutralny... Dopiero wczoraj jak rozmawiałam przez skype okazało się, że może to tylko złudzenie. Sama wcześniej sprawdzałam i mi się nie podobał ale pomyślałam, że jak zawsze przesadzam. Tyle tylko, że osoby z którymi rozmawiałam także zwróciły uwagę że brzmi bardzo dziwnie... Taki skrzeczący, jakbym była chora albo gorzej. Czy to może być wina słabego mikrofonu czy on po prostu tak fatalnie brzmi?