25 Lis 2015, Śro 20:03, PID: 490534
O, dobre pytanie. Ale takich książek chyba nie ma. Każda labo jest napisana w nurcie pua-srua, albo przez rozgadanego ekstrawertyka, który ma na wszystko wy+, zawsze twierdzi, że jest ok, a poza tym mieszka w stanach i opisuje wieczorne standing party ze szwedzkim bufetem i w smokingu.