19 Lis 2015, Czw 15:37, PID: 489280
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19 Lis 2015, Czw 15:38 przez Grzegorz303.)
Słabo że tak powiem, ale ostatnio doszedłem do wniosku że całe moje życie jest kiepskie na wielu płaszczyznach(praca, związki, relacje, rodzina, pieniądze, rozrywka, nauka, majątek, emocje, radość itp)... no moze zostaja jakies zainteresowania czy pasje ale tutaj też nie jestem dobry
Pisałem z paroma dziewczynami przez internet, na "kilka" sie patrzyłem, z kilkoma koleżankami pare razy pogadałem jedna zagadała do mnie w gimnazjum... w sumie to sam nie wiem o czym bym gadał z taka dziewczyna skoro wiekszosc to nawet nie ma zainteresowań... a mistrzem smol toku jak kazdy z nas nie jestem
Kiedyś chyba się wkurze i zagadam do jakies na ulicy xd
Irytujace jest ze dziewczyny zawsze leca na moich kolegów to widać czasem, chociaz moze ja jestem taki ze wszystko dostrzegam w przeciwienstwie do innych (którzy koncentruja sie na rozmowie) ale cóż smutne zycie fobika... w sumie ta jedna osoba by mi wystarczyła... ale na pocieszenie tez moge dodać ze wiele normalnych osob ma w tych sprawach problemy.
Pisałem z paroma dziewczynami przez internet, na "kilka" sie patrzyłem, z kilkoma koleżankami pare razy pogadałem jedna zagadała do mnie w gimnazjum... w sumie to sam nie wiem o czym bym gadał z taka dziewczyna skoro wiekszosc to nawet nie ma zainteresowań... a mistrzem smol toku jak kazdy z nas nie jestem
Kiedyś chyba się wkurze i zagadam do jakies na ulicy xd
Irytujace jest ze dziewczyny zawsze leca na moich kolegów to widać czasem, chociaz moze ja jestem taki ze wszystko dostrzegam w przeciwienstwie do innych (którzy koncentruja sie na rozmowie) ale cóż smutne zycie fobika... w sumie ta jedna osoba by mi wystarczyła... ale na pocieszenie tez moge dodać ze wiele normalnych osob ma w tych sprawach problemy.