02 Lis 2015, Pon 3:48, PID: 484214
Tak samo mam pierwszy na ulicy czy gdzieś tam nie zaczepię będeię uśmiechał albo jak głupi gapił a jak już po słowie, to zagadam odpowiem raczej na każde pytanie. Tylko ten mój wzork Kiedyś utrzymywałem wiele takich relacjo koleżeńskich z kobietami. Niektóre były tak na pograniczu koleżanka-dziewczyna. Bywało między koleżnkami a mną mniej lub bardziej namiętnie. Tylko że pod wpływem alkoholu. Tak na trzeźwo to lipa. Jedynie jak wspomniałem na trzeźwo jedna dziewczyna ( moja była ) z którą chodziłem kilka miesięcy, to tylko z nią była namiętność na tzreźwo. Codzienne namiętne pocałunki, częste pieszczoty, seks też był ale z nią to lipa była seks niewypał. Może to przez mój wielki stres pod czas zabierania się do rzeczy pocałunki i pieszczoty były piękne. Brakuje mi tego strasznie. Najbardziej w nocy bym chciał się przytulić, popieścić...