25 Paź 2015, Nie 22:46, PID: 482614
Mam 29 lat i też nigdy nie byłem w żadnym związku. Chyba nawet nie jestem brzydki - kilka razy zdarzyło się, że zagadywała do mnie na ulicy zupełnie obca i ładna dziewczyna. Zawsze kończyło się tak samo. Ucinałem rozmowę w zarodku, bo byłem tak przestraszony, że nie potrafiłem wydukać kilku sensownych zdań.
Moje najśmielsze doświadczenie damsko-męskie polegało na tym, że kiedyś - dawno, dawno temu, jeszcze w liceum - koleżanka z klasy, która zresztą bardzo mi się podobała, dwukrotnie usiłowała mnie pocałować. W obydwu przypadkach... uciekłem. Wcześniej ta sama koleżanka próbowała wyciągnąć mnie gdzieś na kawę. Również uciekłem.
Moje najśmielsze doświadczenie damsko-męskie polegało na tym, że kiedyś - dawno, dawno temu, jeszcze w liceum - koleżanka z klasy, która zresztą bardzo mi się podobała, dwukrotnie usiłowała mnie pocałować. W obydwu przypadkach... uciekłem. Wcześniej ta sama koleżanka próbowała wyciągnąć mnie gdzieś na kawę. Również uciekłem.