20 Paź 2015, Wto 15:09, PID: 481396
Gdzieś juz na forum o tym pisałam, że jestem fobikiem dopóty dopóki nie ide "na łowy" tj, upatrze sobie jakiegoś chłopa, biologia mnie zmusza do schowania tej całej fobii do kieszeni i wtedy szaleję
Troche szkoda, jak czytam, ze was laski podrywają a wy nic, to mi sie smutno robi; tyle fajnych relacji się marnuje.
W liceum mojej kolezance podobał sie jeden chłopak, łaziła za nim, zagadywała a ten nic, nie wierzył,że to nie jest jakaś sciema. A szkoda, bo obydwoje mają genialne umysły, ogromną wiedzę i na pewno by sie razem dobrze czuli. On był bardzo wycofany bo się z niego śmiali "kumple" czyli banda bezmyślnych ignorantów, dzisiaj większość z nich niczego nie osiągneła a on ma stopień naukowy, napisał ksiązkę i pracuje w poważnej instytucji państwowej. Szkoda mi takich sytuacji. Chłopaki ogarnijcie się!
Troche szkoda, jak czytam, ze was laski podrywają a wy nic, to mi sie smutno robi; tyle fajnych relacji się marnuje.
W liceum mojej kolezance podobał sie jeden chłopak, łaziła za nim, zagadywała a ten nic, nie wierzył,że to nie jest jakaś sciema. A szkoda, bo obydwoje mają genialne umysły, ogromną wiedzę i na pewno by sie razem dobrze czuli. On był bardzo wycofany bo się z niego śmiali "kumple" czyli banda bezmyślnych ignorantów, dzisiaj większość z nich niczego nie osiągneła a on ma stopień naukowy, napisał ksiązkę i pracuje w poważnej instytucji państwowej. Szkoda mi takich sytuacji. Chłopaki ogarnijcie się!