19 Paź 2015, Pon 20:26, PID: 481210
Ja też nigdy nie byłam w związku, a 25 lat na karku za niedługo.
Myślę ze winę śmiało mogę zwalić na fobie społeczną.
Nawet jak wiem że się komuś podobam to w obawie przed tym że będę musiała odbyć rozmowę z owym chłopakiem wole udawać, że nie jestem zainteresowana.
Totalnie odwaliłam ostatnio, kiedy na zajęcia dojeżdżałam autobusem i nawiązałam „romans” z takim jednym chłopakiem w autobusie, który mi się podobał … ukradkowe spojrzenia, uśmiechy. W końcu kiedy, zaczął podejmować coraz to śmielsze próby zwrócenia mojej uwagi na niego, to ja głupia spanikowałam że w końcu odważy się do mnie zagadać i zaczęłam go zlewać (właściwie udawać że go zlewam, bo nadal mi się podobał ) … brawo ja!!! :mur:
Myślę ze winę śmiało mogę zwalić na fobie społeczną.
Nawet jak wiem że się komuś podobam to w obawie przed tym że będę musiała odbyć rozmowę z owym chłopakiem wole udawać, że nie jestem zainteresowana.
Totalnie odwaliłam ostatnio, kiedy na zajęcia dojeżdżałam autobusem i nawiązałam „romans” z takim jednym chłopakiem w autobusie, który mi się podobał … ukradkowe spojrzenia, uśmiechy. W końcu kiedy, zaczął podejmować coraz to śmielsze próby zwrócenia mojej uwagi na niego, to ja głupia spanikowałam że w końcu odważy się do mnie zagadać i zaczęłam go zlewać (właściwie udawać że go zlewam, bo nadal mi się podobał ) … brawo ja!!! :mur: