16 Sie 2016, Wto 20:59, PID: 567201
Garbię się. Ogólnie jestem zbyt wysoka jak na standardową dziewczynę, co zawsze mi okropnie przeszkadzało i chyba garbić się zaczęłam, by zrównać się z innymi dziewczynami, nie wystawać ponad tłum.
Do tego mam problemy z patrzeniem w oczy ludziom dłużej niż... 2-3 sekundy? Inaczej oczy zaczynają mi łzawić (nie wiem skąd to się wzięło, od dziecka tak mam, że jak ktoś się na mnie zbyt długo gapi to rośnie we mnie napięcie i oczy zalewają się łzami).
Ale ogólnie ponoć nie widać we mnie fobika. Zresztą myślę, że dość dobrze udaję "normalsa". Umiem się uśmiechnąć, zdziwić, czy zaśmiać na zawołanie, w zależności od potrzeb sytuacji i tego co mi się wydaje, że powinnam zrobić, by usatysfakcjonować rozmówcę.
Do tego mam problemy z patrzeniem w oczy ludziom dłużej niż... 2-3 sekundy? Inaczej oczy zaczynają mi łzawić (nie wiem skąd to się wzięło, od dziecka tak mam, że jak ktoś się na mnie zbyt długo gapi to rośnie we mnie napięcie i oczy zalewają się łzami).
Ale ogólnie ponoć nie widać we mnie fobika. Zresztą myślę, że dość dobrze udaję "normalsa". Umiem się uśmiechnąć, zdziwić, czy zaśmiać na zawołanie, w zależności od potrzeb sytuacji i tego co mi się wydaje, że powinnam zrobić, by usatysfakcjonować rozmówcę.