18 Paź 2015, Nie 2:17, PID: 480832
A jak to się stało, lewku, że lekarz rodzinny nie odesłał Cię do specjalisty-psychiatry, tylko ot tak dał coś chciał? Pewnie jesteś słodkim bardzo kotkiem...
Wybierz się do psychiatry. Po rozmowie i wywiadzie lekarskim coś tam Ci odpowie, co on o tym myśli. Być może będzie też próbował wcisnąć leki, ale niekoniecznie.
Myślę, że skoro już podjąłeś jakieś tam zajęcia terapeutyczne, to lepiej dokończyć działań w tym zakresie, a nie rezygnować. Po tej terapii będziesz mógł pójść na kolejną, a potem znów na kolejną, a potem znów i znów. Każde takie działanie daje szansę na cegiełkę, która będzie Ci pomocna w perspektywie czasu i patrzenia na wiele spraw.
Wybierz się do psychiatry. Po rozmowie i wywiadzie lekarskim coś tam Ci odpowie, co on o tym myśli. Być może będzie też próbował wcisnąć leki, ale niekoniecznie.
Myślę, że skoro już podjąłeś jakieś tam zajęcia terapeutyczne, to lepiej dokończyć działań w tym zakresie, a nie rezygnować. Po tej terapii będziesz mógł pójść na kolejną, a potem znów na kolejną, a potem znów i znów. Każde takie działanie daje szansę na cegiełkę, która będzie Ci pomocna w perspektywie czasu i patrzenia na wiele spraw.