03 Paź 2015, Sob 11:27, PID: 477070
niepotrzebny napisał(a):Ja z dziewczyną tyle bym nie mógł, a co dopiero sam... Jakie Ty masz bodźce do masturbacji?
Upośledzone umiejętności kognitywne (słaba pamięć rozkojarzenie, bujanie w obłokach) --> stress --> onanizm
Zaczęło się od tego, że kiedyś na egzamin na studiach miałem się nauczyć 60 kserówek przez 3 dni , nagromadził się potężny stress 3ciego dnia (nic dziwnego jak stoję nad kserówka i myśli krążą gdzie indziej nie wiem tak mam), który rozładowałem i po prostu nauczyłem się tych 60 kserówek w 2 godziny (jak odkurzacz co przeczytałem raz to weszło) i zdałem test na 3+ bez żadnego ściągania. Dostałem chyba 32 pkt. na 50pkt. Kluczowe słowo to skupienie które określa co robi ten orgazm, włącza focus na tu i teraz.
USiebie napisał(a):W ogóle da się z taką częstotliwością?
Jeszcze w zeszłym roku zdarzało mi się 9 razy, ale nie 9 razy codziennie tylko raz na jakiś czas tak dużo razy. Są ludzie którzy cały dzień siedzą ze spuszczonymi portkami nawet jak już dojdą ja po orgaźmie zawsze zakładam spodnie albo się ubieram.
nika32 napisał(a):4-5 razy dziennie to jest zbyt często, nie wydaje mi się to normalne.
Ja tak już mam od ponad 2 lat że codziennie to robie to się fachowo nazywa "ciąg" (z forum onanizm.pl). Teraz to ciężko przestać bo mózg się przyzwyczaił do tego uczucia po, przyzwyczaiłem się do uwalniania hormonów szczęscia. Teraz to bardziej rytułał.