27 Wrz 2015, Nie 22:13, PID: 475224
Już ci poniekąd odpowiedział. Zły musi zetknąć się z wiarą, może chęcią powrotu do niej; musi czuć, że jest demaskowany, zagrożony – nieodkryty nie będzie się jawnie manifestować. W Twoim wypadku, człowieka zionącego nienawiścią i pogardą do religii i Kościoła, szatan mógł wymościć sobie miłe gniazdko, byłby głupi, gdyby się ujawniał (). Taka interpretacja, przy czym ja nie uważam, że każdy, kto położy Tarota albo będzie Mistrzem Gry w RPG, jest we władaniu Złego. Daleki jestem od tego.