26 Cze 2016, Nie 16:59, PID: 554785
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Cze 2016, Nie 17:02 przez KonradM.)
Mnie jakoś nie denerwuje gadanie o bzdetach ale to że ludzie umieją rozmawiać tylko i wyłącznie o bzdetach.Ewentualnie o innych ludziach albo przygodach z nimi związanych ( czyli tematy na które mam mało co do powiedzenia bo prawie cały czas siedzę w domu a ludzi mało co znam a tych co znam to no " nie mogę się nimi pochwalić " że tak powiem ). Żadnym głębszych tematów,rozmyśleń na temat świata,tabu itp.I tak samo jak Ertix mieszkam z rodzicami ale to raczej nie z powodu strachu ale dlatego że po prostu sam w czterech ściana dostałbym świra.Za niedługo jadą na wakacje a ja zostaję sam na tydzień.Nie wiem jak to wytrzymam.