26 Wrz 2015, Sob 1:10, PID: 474626
Kris 66 napisał(a):I tak to jest. Kiedyś nazywałem to; przetrącony kręgosłup,bycie "pod kreską",przegrany,bankrut życiowy,trędowaty,stygmatyzowany.Można wyjechać na terapię grupową do wielkiego lasu nad jeziorem, czy to jakaś metafora? Bo brzmi mega fajnie.
Cyganie też są stygmatyzowani ale ich to nie boli,bo mają swoją społeczność.
Najlepiej wśród ludzi w całym moim życiu czułem się w społeczności takich jak ja-ludz pod kreską,na terapii grupowej. I to było w środku wielkiego lasu nad jeziorem.