25 Wrz 2015, Pią 9:44, PID: 474432
Cytat:Dotąd takie tematy służyły organizowaniu ateistycznych sabatów z gościnnymi występami różnych szalonych heretyków wierzących po swojemu i jednego katolika (w połowie drogi)*. Doświadczenie nie potwierdza więc tych oczywistych prognoz.Oj tam. Jeżeli ateiści wkraczają "zbrojnie" na wasz teren, to chyba oznacza coś w rodzaju wojny. Ewentualnie można nazwać to misją pokojową.
Cytat:Ale rozumiem, jakim tropem podążają twoje myśli – to pogląd bliźniaczy do tych prezentowanych niedawno na forum: np. że ludzie w obu Amerykach zostali wymordowani przez katolików, a wszyscy krytykujący czy też obrażający imigrantów to przynajmniej nominalnie chrześcijanie tym chrześcijaństwem zobowiązani. Śmichu chichu.Nie trafiłeś. Wyewoluowałem z gimboateisty w ateistycznego obserwatora. Nie staję po żadnej ze stron. Po prostu stwierdzam oczywisty fakt - religijne tematy zawsze kończą się tak samo. Założenie wątku "Fobia, a opętanie", to oficjalne wypowiedzenie wojny.