10 Lip 2015, Pią 14:31, PID: 453164
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lip 2015, Pią 15:03 przez Fobiczny777.)
okil, ja też tak mam. Może nie aż w takim stopniu, ale zawsze miałem ogromne problemy z matematyką (i mam do dnia dzisiejszego). Np. w pracy kasjera najbardziej bałbym się wydawania reszty, bo nie jestem w stanie szybko tego policzyć... Przykładów jest mnóstwo, chociaż z zapamiętywaniem już trochę lepiej mi idzie, pamiętam nawet swój PESEL
PS. Te trudności z cyferkami to sam przypisujesz niedotlenieniu przy porodzie, czy masz to jakoś stwierdzone badaniami? Istnieje przecież dyskalkulia, tak samo jak dysleksja, jako jednostka chorobowa.
PS. Te trudności z cyferkami to sam przypisujesz niedotlenieniu przy porodzie, czy masz to jakoś stwierdzone badaniami? Istnieje przecież dyskalkulia, tak samo jak dysleksja, jako jednostka chorobowa.