29 Maj 2015, Pią 15:21, PID: 447496
Niered napisał(a):Młody to taryfa ulgowa dla niezaradnego świeżaka. O to chodzi żeby się dobrze bawić zawsze i nie pitolić ponad potrzebę. Myślisz, że ich rola kiedyś nie polegała na podaj/ przynieś młody?Tu się zgodzę. Chyba nie ma budowy, na której jakiegoś "młodego" nie ma.
Zawsze jest i każdy z obecnych tam - nim był.
Z resztą to na serio nie jest obraźliwe.
Mogli by nazywać go , szczylem itp.
A tak w ogóle, to myślę, że młody nie chodzi smutny bo go tak nazywają, tylko dlatego, że musi zapier*alać, bo pewnie chłop się innej pracy spodziewał, po szkole/studiach.