07 Kwi 2015, Wto 18:26, PID: 440882
Cytat: podświadomie kontaktu z druga osoba
To co piszesz, nie jest mi obce, ale oczywiście może to tylko brzmi podobnie. Napiszę jak jest u mnie. Nawiązywanie podświadomego kontaktu towarzyszyło mi w życiu przez kilka lat , wciąż mam takie skłonności, to był taki mechanizm obronny, który bronił mnie przed samotnością, w pewnym momencie niedawno dowiedziałem się, że tego kontaktu wcale nie ma nie dla dwóch stron, to były kontakty jednostronne, mimo, że ja szczerze widziałem, że inna osoba tą nić porozumienia chwyta, to szczera rozmowa, tego nie potwierdziła, tylko pokazała wzajemne niezrozumienie. Chroniło mnie to przed samotnością, przed tym, że świadomego kontaktu nawiązać nie potrafię, a kiedy okazało się, że te wszystkie kontakty były tylko w mojej głowie, doświadczyłem zalewu silnych, negatywnych emocji.Nawiązywanie podświadomych kontaktów bardziej cieszyło mnie, niż mi przeszkadzało, ale zdaję sobie sprawę, że utrudniało nawiązywanie prawdziwych kontaktów, zmniejszając ich potrzebę więc może lepiej, że minęło.
Natomiast z kontaktem wzrokowym, to takie nerwowe tiki, ....no właśnie sam piszesz, że nerwowe, dla mnie to taki właśnie trochę nerwicowy objaw, też to mam, ale nie za często, tylko przy niektórych osobach, sam nie wiem co z tym zrobić, mam takie uczucie wtedy, że ta inna osoba domyśla się tego co myślę i tego co czuję, ale patrząc bardziej obiektywnie to może wcale nie? Na pewno nie możesz sobie robić tego co robisz potem, czyli myśleć że zrobiłeś z siebie głupka i pogrążać się w samo-potępieniu, bo tylko będziesz czuł się gorzej, pomyśl, że ludzie wcale tak nie zwracają na Ciebie uwagi, jeżeli kogoś analizują to najczęściej siebie samych.