21 Cze 2009, Nie 10:14, PID: 158522
(Un)breakable napisał(a):powiedzmy ze sie 'zabawiasz' Laughing z jakas panna a tu przychodzi jakis przewalony mega ultra paker itp itd Wink i mu sie spodobala Twoja partnerka. A ze sprzeciwu nie zwykl znosic rzecze: wypier... a jak nie to kur.. wpier.. (wypowiedz ubarwia bardziej wymyslnymi epitetami Very Happy ) i Ty albo rezygnujesz i odchodzisz albo dostajesz ten wczesniej wspomniany 'w+' a kolezka 'korzysta' z Twojej damy. I co w takim wypadku?
A to zależy co chcesz tym przykładem udowodnić. Bo jeżeli chcesz udowodnić, że brutalna siła może naruszyć zasady etyczne i moralne funkcjonujące w społeczeństwie, to muszę Cię zmartwić, bo tak zdarza się bardzo często, by nie powiedzieć: nagminnie. Tylko widzisz: tak jak pisałem wcześniej seks jest neutralny, seks wynika bardziej ze zwierzęcej natury człowieka i jeżeli chcesz się z "zabawiać z jakąś panną" to domniemywam, że nie zależy Ci jakoś specjalnie na Niej.
Natomiast gdyby ta "panna" była kobietą, którą kochasz, szczerze kochasz, to podniósł byś cegłówkę i zapierniczył kolesiowi w łeb. I to jest zwycięstwo miłości. Jakież to irracjonalne nieprawda? Ryzykować życie dla kogoś z kim wiąże Cię "tylko" stosunek emocjonalny w postaci miłości.
Zwierzęta nie bronią np. samic jeżeli mają małe szanse na sukces, a mogą odnaleźć inne samice. Człowiek - owszem.
Kawałek_Kulki napisał(a):Z miłosnego zjednoczenia dwojga kochających się ludzi może zrodzić się wspaniały owoc ich miłości
Nie wiem, może źle Cię zrozumiałem, ale czy uważasz, że dzieci z nieprawego łoża są jakieś gorsze?
Kawałek_Kulki napisał(a):Sprowadza seks do pozycji, doznań, przyjemności... a to co tak naprawdę jest istotą seksu, czyli przekazywanie życia jest traktowane jako jakiś 'efekt uboczny', którego trzeba za wszelką cenę uniknąć...
Te wszystkie doznania po to są żeby zachęcić do rozmnażania, bo ludzie inaczej mogliby tak chętnie do tego nie podchodzić
Przekazywanie życia - ok. Masz rację.
mc napisał(a):Natomiast jakby nie było kultury i każdy by się pukał na ulicy, panowałaby ogólna swoboda seksualna, to taki paker nawet by nie pomyślał o tym, żeby Ci zabrać panienkę, bo za rogiem czekałaby na niego inna klientka
Ba Gdyby trafił na jego dziewczynę to mógłby już nie mieć siły i by tylko miękkiego falusa pokazał, zawstydził się i uciekł na drzewo
mc napisał(a):Dla mnie istotą seksu jest sam akt seksualny, czyli teoretycznie rzecz biorąc doznania i emocje jakie się z tym wiążą.
mc napisał(a):Potomstwo to owoc tego aktu, a nie istota.
Potomstwo to cel aktu seksualnego. Przynajmniej tak było początkowo. Dzisiaj człowiek uprawia seks także w innych celach a łącząc go z emocjami to już w ogóle. Np. wielu nerwicowców uprawia seks by zredukować lęk. I nie można powiedzieć, że jest to nienaturalne. Dzisiaj seks spełnia mnóstwo funkcji co nie zmienia faktu, że jego pierwotnym celem, było rozmnażanie.