27 Sie 2023, Nie 20:23, PID: 871191
(26 Sie 2023, Sob 6:22)Aspołeczny napisał(a): Dlatego wspomniałem, że Tinder jest dla ładnych i normalnych ludzi, ja nie jestem więc nie mam like'ów.Wspominałeś chyba, że jesteś normalny w sensie wyglądasz jak zwykły chłopak. Jeśli dobrze kojarzę, korzystałeś z Tindera krótko. W necie jest pełno postów brzydkich ludzi, którzy znaleźli dziewczynę ne Tinderze, btw (np. reddit).
(26 Sie 2023, Sob 6:22)Aspołeczny napisał(a): W obecnej chwili nie oczekuję już żadnych relacji bo i tak nic z tego nie będzie (czytaj nie będą z tego trwałe relacje).W innym wątku pytałeś o to, gdzie się szuka znajomych. Chyba że chodzi ci o to, że online trudno o trwałe relacje. Ja miałam kilka relacji (nie romantycznych) na lata i ze względu na to, że nie mam bliskich osób w realu, te online były dla mnie najbliższe (chociaż niekoniecznie z wzajemnością). Mniej bliskie relacje czasem się przydają, bo pomagają nie oszaleć w gorszych okresach. Nawiązywanie tych relacji też było trudne, bo często polegały na klikaniu w profile, czytaniu profili, odsiewaniu ludzi, odpowiadaniu kiedy nie mam ochoty, wymyślaniu pytań i wiadomości, myśleniu o byciu ocenianą itd. Czy opłaca się podejmować taki wysiłek dla niepewnych znajomości to już kwestia indywidualna. Ja mam fazy zmęczenia i działania. W internecie jest dużo miejsc, gdzie można "zarzucić sieci", ale cechują się małym odezwem. Serwisy randkowe, r4r na reddicie, penpals, wymiany językowe (apki, facebook), grupy, forum (np. tu możesz napisać PW do osób w swoim wieku albo zostawić numer GG, e-mail, dołączyć do Discordowej grupy itd.), strony społecznościowe, Discord, gry online (grałam np. z dziwczyną z mocną FS, która tam właśnie znalazła chłopaka). Każde miejsce, gdzie są ludzie, jest potencjalnie miejscem na nowe znajomości, a online właśnie przesiaduje wiele samotnych.
Tylko defetystyczne podejście, że nic z tego nie będzie, trochę nie służy.
(26 Sie 2023, Sob 6:22)Aspołeczny napisał(a): Szczerze to już i tak za późno na mnie. Przespałem czas, w którym mogłem coś zmienić. Teraz pozostało mi żyć ze świadomością, że nie miałem, nie mam i nie będę miał życia towarzyskiego i będę wracał do pustego domu.Przecież ty masz 22 lata, a brzmisz jakbyś miał 40+ xD To jest wiek, w którym niektóre kobiety nawet nie myślą o związkach, nie mówiąc już o szukaniu znajomych. Jesteś w najlepszym wieku do zawierania znajomości IMHO, bo wtedy jesteś już po szkole (ograniczone możliwości, niefajni ludzie, jeśli masz pecha ze szkołą i miejscowością), ale jeszcze w wieku, kiedy się studiuje i wiele osób jeszcze się nie ustatkowało przez następne kilka lat. Studiujesz, grasz w popularną grę, chodzisz na siłkę. Piszesz też lepiej niż stereotypowy Seba spod bloku, więc intelektualnie coś tam sobą na pewno reprezentujesz. To są same plusy.
(27 Sie 2023, Nie 12:02)Aspołeczny napisał(a): Mówili mi "pójdziesz na studia to znajomi się znajdą". Jestem na studiach i jakoś znajomych nie ma i nie będzie.Nie jesteś na dziennych, więc masz trudniej. Ale też nie jest to niemożliwe. No i kto mówił? Jak nie nieśmiali, to prawdopodobnie nie wiedzą, że nam jest trudniej.
(27 Sie 2023, Nie 12:02)Aspołeczny napisał(a): Mówili "idź na siłownię tam poznasz ludzi, których interesuje to samo co ciebie". Chodzę na siłownię i nie ma znajomości, każdy zajęty ćwiczeniami.Siłownia to jednak miejsce, gdzie większość chodzi w określonym celu. Jak chcesz inny, to pewnie sam powinieneś zainicjować kontakt, ale weź pod uwagę, że w takim miejsce wiele osób sobie tego nie życzy (inni pewnie wręcz romansują w takich miejscach, ale...), więc musiałbyś być wystarczająco silny psychicznie, żeby znieść odmowę i się nie obwiniać. Może można zacząć od mówienia "cześć" osobom, które się regularnie widuje – nie wiem, bo nigdy nie byłam na siłowni.
(27 Sie 2023, Nie 12:02)Aspołeczny napisał(a): Chylę czoła. Jesteś chyba jednym na milion, któremu się udało. Czytając fora/reddity można odnieść wrażenie, że jeśli ktoś nie znalazł znajomych do końca studiów to potem kaplica i rozmawianie z samym sobą.Takie miejsca na ogół pokazują skrajności, zwłaszcza reddit bazujący na wgóręgłosach. No i tam przesiaduje więcej samotnych osób, bo niesamotni mają inne rzeczy do roboty. Skoro inni ludzie narzekają tam na brak znajomych po studiach, to przecież właśnie dobrze dla ciebie – nie jesteś wyjątkiem, znajomych szuka więcej osób oraz TY jesteś ich potencjalnym znajomym. Może zobaczysz kogoś, kto jest w twoim wieku i mieszka w twojej okolicy. Nie ukrywam, że gdybym mieszkała w większym mieście, to sondowałabym ludzi pod tym względem.
(27 Sie 2023, Nie 12:02)Aspołeczny napisał(a): Z tą masą wolnych kobiet to bym nie przesadzał. Niedawno ktoś tutaj napisał, że brakuje kobiet w Polsce. Nie wiem czy to prawda czy nie.Nie sugerowałabym się niczym, co o relacjach damsko-męskich znajdziesz na tym forum, zwłaszcza jeśli pisali to ludzie bez doświadczenia w tej kwestii.