09 Mar 2015, Pon 11:30, PID: 436486
Shalafi, naprawdę nie wiem o co Ci chodzi...
Czy jeżeli ktoś nie uznaje Biblii jako świętej księgi nie może się posłużyć porównaniem do Sodomy i Gomory?
To tak jakbym ja Ci wytknęła, gdybyś gdzieś użył zwrotu "syzyfowa praca" - no co Ty? wierzysz w greckich bożków??
Czy jeżeli ktoś nie uznaje Biblii jako świętej księgi nie może się posłużyć porównaniem do Sodomy i Gomory?
To tak jakbym ja Ci wytknęła, gdybyś gdzieś użył zwrotu "syzyfowa praca" - no co Ty? wierzysz w greckich bożków??