09 Mar 2015, Pon 11:23, PID: 436484
No ale wiesz, jedno wybierasz i jest użytecznym sformułowaniem, bo potwierdza je słownik (też "jakaś książka"), drugie jest już bzdurnym przykazaniem. Trochę to o czym pisała Benzo - "zacznę tańczyć i śpiewać na dywaniku, mimo że nie przemawia do mnie Koran". No dobra, hiperbolizuję, ale tak mi się kojarzy.
Naprawdę nie wiem czy to dziwnie pojmowana poprawność.
Ty również wytykałaś mi swego czasu brak konsekwencji, może jestem dłużny
Naprawdę nie wiem czy to dziwnie pojmowana poprawność.
Ty również wytykałaś mi swego czasu brak konsekwencji, może jestem dłużny