09 Lut 2015, Pon 2:57, PID: 433056
MNiej więcej do 3go roku życia byłam normalnym aktywnym wesołym dzieckiem, po przeprowadzce , w czwartym roku życia zaczęły się lęki i problemy. Jak to zwykle bywa - znieczulica - nikt się nie przejmował moim 'dzikim' zachowaniem.
Przypomniała mi się taka historia, gdy miałam około 6 lat, razem z moją mamą pojechałam do rodziny na wieś. Mama i ciotki poszły na grzyby ja z moją kuzynką zostałyśmy w domu. Ona była zajęta, więc żeby mi się nie nudziło zaproponowała mi żebym pobawiła się na zewnątrz. Wstydziłam się wyjść sama, więc poszła ze mną na ganek. Sama wróciła do domu, ja zostałam na tym ganku. Bałam się zejść z ganku, że kogoś mogła bym spotkać. Stałam na tym ganku dobre 4 godziny. Spanikowana. Bałam się zapukać do drzwi, bałam się wejść do środka. Bałam się iść na podwórko.
Niedawno próbowałam 'wydusić' z mamy cokolwiek, może coś się złego wydarzyło czego nie pamiętam, ktoś mnie przestraszył? Twierdzi, że nic nie pamięta. Boję się trochę tego co zepchnęłam w podświadomość jako mało dziecko. Były też osoby w moim życiu, które wzbudzały we mnie lęk i strach w dzieciństwie, te same osoby są źródłem mojego lęku do dziś.
Co myślicie o hipnozie?? ja chyba bym nie zaufała nikomu żeby taką hipnozę przeprowadził...
Co sądzicie o wyszukiwaniu z głębin pamięci samemu, jakichś wspomnień? Czy to jest bezpieczne? Czy to faktycznie pomaga? Takie 'dłubanie' i kopanie w pamięci.
Pamiętacie takie swoje dziwne historie z dzieciństwa??
Przypomniała mi się taka historia, gdy miałam około 6 lat, razem z moją mamą pojechałam do rodziny na wieś. Mama i ciotki poszły na grzyby ja z moją kuzynką zostałyśmy w domu. Ona była zajęta, więc żeby mi się nie nudziło zaproponowała mi żebym pobawiła się na zewnątrz. Wstydziłam się wyjść sama, więc poszła ze mną na ganek. Sama wróciła do domu, ja zostałam na tym ganku. Bałam się zejść z ganku, że kogoś mogła bym spotkać. Stałam na tym ganku dobre 4 godziny. Spanikowana. Bałam się zapukać do drzwi, bałam się wejść do środka. Bałam się iść na podwórko.
Niedawno próbowałam 'wydusić' z mamy cokolwiek, może coś się złego wydarzyło czego nie pamiętam, ktoś mnie przestraszył? Twierdzi, że nic nie pamięta. Boję się trochę tego co zepchnęłam w podświadomość jako mało dziecko. Były też osoby w moim życiu, które wzbudzały we mnie lęk i strach w dzieciństwie, te same osoby są źródłem mojego lęku do dziś.
Co myślicie o hipnozie?? ja chyba bym nie zaufała nikomu żeby taką hipnozę przeprowadził...
Co sądzicie o wyszukiwaniu z głębin pamięci samemu, jakichś wspomnień? Czy to jest bezpieczne? Czy to faktycznie pomaga? Takie 'dłubanie' i kopanie w pamięci.
Pamiętacie takie swoje dziwne historie z dzieciństwa??