10 Lut 2015, Wto 14:05, PID: 433328
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lut 2015, Wto 14:24 przez ajuka.)
Ja wiem, że na forum są ludzie tacy jak ja i każdą wpadkę wybaczą, a opinie uszanują. Daltego lubię tutaj pisać . Gorzej na innych formach gdzie byłam wyśmiewana...
Przy rozmowach o pracę twierdzą, że to nie jest żadne doświadczenie. Gdzieś czytałam, żeby się czegoś w pracy nauczyć i mieć to doświadczenie to trzeba co najmniej rok - dwa lata przepracować na jednym stanowisku. Muszę to zmienić w CV i dać, że jednak pracowałam te 4 lata, żeby zaczęli to traktować poważnie, co tam, że u siostry w firmie ale doświadczenie jakieś mam w sprawach jej firmy i branży dobrze się orientuję (nikt mnie nie złamie jakimś pytaniem) gorzej, że brak pracy przy obsłudze klienta. Orientujecie się czy jak wpiszę pracę na czarno to może gdzieś to wyjść i moja siostra będzie mieć problemy ?
Jeśli nie masz żadnego doświadczenia to wydaje mi się, że warto odłożyć ambicje na bok i brać pracę poniżej kwalifikacji. Ja próbuję i mi nie wychodzi... Dużo jest ofert dla studentów. Myślę, czy nie podjąć nowych studiów i pójść do pracy chociaż na rok. Tylko jakie studia są teraz opłacalne ?
U mnie w mieście nie ma tych targów co podałaś nazwę. Są organizowane przez UP albo uczelnie. Może to nie jest zły pomysł, żeby zacząć na nie chodzić. Tylko potrzeba sporo odwagi, żeby tak zagadywać...
Ps byłam dzisiaj odebrać skierowanie na staż u pracodawcy i powiedziała mi pani, że wzięła osobę z najgorszą sytuacją życiową, że nie chce wykwalifikowanych osób trzymać przez cztery miesiące. Czyli albo za małe albo za duże kwalifikacje. W sumie mądra i sympatyczna babka. Wie, po co są takie staże - dla osób bez kwalifikacji. Nie chce wyzyskiwać ludzi, którzy zasługują na więcej.
Przy rozmowach o pracę twierdzą, że to nie jest żadne doświadczenie. Gdzieś czytałam, żeby się czegoś w pracy nauczyć i mieć to doświadczenie to trzeba co najmniej rok - dwa lata przepracować na jednym stanowisku. Muszę to zmienić w CV i dać, że jednak pracowałam te 4 lata, żeby zaczęli to traktować poważnie, co tam, że u siostry w firmie ale doświadczenie jakieś mam w sprawach jej firmy i branży dobrze się orientuję (nikt mnie nie złamie jakimś pytaniem) gorzej, że brak pracy przy obsłudze klienta. Orientujecie się czy jak wpiszę pracę na czarno to może gdzieś to wyjść i moja siostra będzie mieć problemy ?
Jeśli nie masz żadnego doświadczenia to wydaje mi się, że warto odłożyć ambicje na bok i brać pracę poniżej kwalifikacji. Ja próbuję i mi nie wychodzi... Dużo jest ofert dla studentów. Myślę, czy nie podjąć nowych studiów i pójść do pracy chociaż na rok. Tylko jakie studia są teraz opłacalne ?
U mnie w mieście nie ma tych targów co podałaś nazwę. Są organizowane przez UP albo uczelnie. Może to nie jest zły pomysł, żeby zacząć na nie chodzić. Tylko potrzeba sporo odwagi, żeby tak zagadywać...
Ps byłam dzisiaj odebrać skierowanie na staż u pracodawcy i powiedziała mi pani, że wzięła osobę z najgorszą sytuacją życiową, że nie chce wykwalifikowanych osób trzymać przez cztery miesiące. Czyli albo za małe albo za duże kwalifikacje. W sumie mądra i sympatyczna babka. Wie, po co są takie staże - dla osób bez kwalifikacji. Nie chce wyzyskiwać ludzi, którzy zasługują na więcej.