11 Paź 2011, Wto 15:49, PID: 275075
To, co "dobre" w twojej historii to jasny obraz sytuacji. Pewnie nie do końca, ale jest się czego złapać, tzn. twojej matki. W jasny sposób Cię krzywdziła, i nikt temu nie zaprzeczy. Gorzej, jeśli twoi rodzice są ogólnie szanowani, i nikt nie widzi, że jest z nimi coś nie tak. I są w stosunku do Ciebie pozornie troskliwi i oddani. Wolałbym mieć rodziców, którzy krzywdzili mnie w sposób jawny.