30 Wrz 2011, Pią 18:03, PID: 273503
Smart napisał(a):u mnie fobia społeczna chyba była genetycznie uwarunkowana,
pamiętam jak już w przedszkolu na boku/w koncie stałem i nie umiałem się z nikim bawić, a nie szalałem, nikogo nie biłem itp...
nawet poprosić o coś wychowawcę nie umiałem/bałem się
No ja też miałem coś takiego. Nie potrafiłem się dostosować do ogółu społeczeństwa, nie rozumiałem, jak to być normalnym). Teraz wielu ludzi dalej nie rozumiem ale z wieloma także lubie przebywać, czerpie z tego przyjemność.
ŻADNA fobia nie jest kształtowana genetycznie, nie wierzę w to. Czy myślisz, ze jakikolwiek 5-miesięczny niemowlak odczuwa stres, strach, smutek, wstyd, lęk itp.? Nie. Wszystko kształtuję się później. Jako ludzie nie jesteśmy odporni, więc dajemy sobie WMÓWIĆ, że mamy czuć się źle bo... bać się bo..... A to wszystko idzie z wpływu innych. Mamy swój rozum, więc j******** wszystkie lęki i opinie innych. Nie dajmy się ogłupieć. Wiem, że może pisze w sposób agresywny, ale robię to z dobroci. Łatwiej sobie pewne rzeczy uświadomić. Pzdr!