05 Wrz 2011, Pon 18:30, PID: 270367
Tak sobie myślę, że pewnie wielu z was, tak jak ja, zastanawia się czemu jest jak jest.
"Życie składa się z dzieciństwa i jego konsekwencji" - więc może właśnie tam znajdujecie początek problemów ( rózne traumy? toksyczni starzy itp).
Ja faktycznie, miałam słabe dzieciństwo ( takie z syfem typu kłótnie, zdrady, bankructwo, brak pewności jutra w mianowniku).
A może myślicie, ze tacy się już urodziliście ( ja sama też tak czasem myślę... no wiecie że strach przed ludźmi to taka naturalna, wrodzona częśc mnie )
Pewnie ile osób tyle pomysłów...
"Życie składa się z dzieciństwa i jego konsekwencji" - więc może właśnie tam znajdujecie początek problemów ( rózne traumy? toksyczni starzy itp).
Ja faktycznie, miałam słabe dzieciństwo ( takie z syfem typu kłótnie, zdrady, bankructwo, brak pewności jutra w mianowniku).
A może myślicie, ze tacy się już urodziliście ( ja sama też tak czasem myślę... no wiecie że strach przed ludźmi to taka naturalna, wrodzona częśc mnie )
Pewnie ile osób tyle pomysłów...