17 Gru 2014, Śro 19:30, PID: 425452
mar173, Nie do końca podoba mi się Twoje podejście. Nie jestem może wielkim zwolennikiem terapii, ale takie agitowanie i przekonywanie (się) na siłę też jest podejrzane i rodzi obawy, że to jakiś mechanizm wyparcia itp. Najlepiej aby każdy sam się przekonał czy terapia mu pomoże, domyślanie się niewiele tu zmieni. Bycie swoim własnym terapeutą też jest ryzykownym podejściem, bo brakuje wtedy dystansu do wielu spraw, i często tylko osoba z zewnątrz może nam przedstawić inny punkt widzenia, którego sami nigdy nie dostrzeżemy.