15 Wrz 2017, Pią 11:00, PID: 711290
a ja napiszę, że w każdym człowieku jest coś z kobiety i coś z mężczyzny.
i każdy czuje się lepiej w innych sytuacjach, a i nie ma identycznych ludzi więc szacunek do siebie i tego co czuję o sobie jest jak najbardziej uzasadniony.
uważam, że problemem nie jest tu złe mniemanie o sobie, tylko raczej
nieumiejętność czerpania z życia przyjemności w świecie pełnym schematów (np. z obawy przed odtrąceniem przez społeczeństwo)
, albo nieumiejętność radzenia sobie z niezrozumieniem, krytyką, wyśmianiem, próbą kierowania życiem.
więc jak ktoś w tym wątku nie ma problemu i nie chce pomagać to niech w tymże wątku nie przeszkadza.
inaczej się zdenerwuję i nie będzie dobrze!
i każdy czuje się lepiej w innych sytuacjach, a i nie ma identycznych ludzi więc szacunek do siebie i tego co czuję o sobie jest jak najbardziej uzasadniony.
uważam, że problemem nie jest tu złe mniemanie o sobie, tylko raczej
nieumiejętność czerpania z życia przyjemności w świecie pełnym schematów (np. z obawy przed odtrąceniem przez społeczeństwo)
, albo nieumiejętność radzenia sobie z niezrozumieniem, krytyką, wyśmianiem, próbą kierowania życiem.
więc jak ktoś w tym wątku nie ma problemu i nie chce pomagać to niech w tymże wątku nie przeszkadza.
inaczej się zdenerwuję i nie będzie dobrze!