16 Wrz 2014, Wto 3:06, PID: 411470
masterblaster napisał(a):Yyyy... a ja nie widzę zupełnie żadnych podstaw do podobnego wniosku.No skoro próby ucięcia kontaktu mają się kończyć napadem agresji...
@Luctucor
Mówimy o innych sytuacjach. Mi chodziło m.in. o to, że osoba obdarzona niechcianymi uczuciami nie ponosi odpowiedzialności za te uczucia.
fleurette napisał(a):niby mam spokój, niby bo kilka dni temu znowu zaczął się odzywaćTeż za każdym razem myślę, że już więcej nie będzie próbował się kontaktować, a po jakimś czasie kolejny sms, nieodebrane połączenie Przynajmniej jest motywacja, żeby zarobić na telefon z opcją blokowania numerów...
fleurette napisał(a):Niektórym panom wydaje się, że w ten sposób mogą nieźle zapunktować bo to takie urocze, takie długotrwałe zdobywanie, adorowanie pomimo odmowy a tymczasem dla kobiet, które autentycznie nie są zainteresowane to na dłuższą metę zwyczajnie wkur....ące.
A moim zdaniem oni doskonale wiedzą, kiedy "nie" znaczy naprawdę "nie", tylko nie chcą tego zaakceptować.
Zas napisał(a):ile tu nadmiernie adorowanych fobiczek....Ciebie nikt nie adorował? Nic straconego, mogę was zapoznać.