10 Wrz 2014, Śro 15:48, PID: 410626
dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):I Ty mi teraz piszesz takie cos o hipokryzji, przeginka...Gdzie tu niby przedmiotowe traktowanie, powiedz prosze, bo chyba ślepnę na stare lata.Być może bez tego jednorazowego "treningu" niesmialytyp nadal byłby sam, płakał do poduszki i chodził sfrustrowany. Żeby nie było - jak dziewczyny chcą w ten sposób potrenować, to też nie mam nic przeciwko. W ogóle pierwsze związki to taki trening, nauka odpowiedzialności, sztuki kompromisów, wszyscy się tego muszą nauczyć i przejść ten etap, po co się tak o to bulwersować.