08 Wrz 2014, Pon 2:09, PID: 410404
Ale to do mnie były te złośliwości, czy o co chodzi?
Fobiczny777 napisał(a):A co wg Ciebie masz, jeśli nie fobię?Co mam? Dziwnie postawione pytanie. Powiedziałabym, że mam toksyczną rodzinę, ale w moim wieku zasłanianie się rodzicami już nie uchodzi.
Fobiczny777 napisał(a):Możemy nie akceptować pewnych wad u siebie, inaczej co skłoniłoby nas do zmian na lepsze?Wewnętrzne przekonanie, ze stać nas na więcej?
Fobiczny777 napisał(a):Inna sprawa, że natura również tworzy pewne anomalie, odchyły od normy, kalectwa fizyczne, psychiczne itp.A później te "odchyły" zyskują pod jakimś względem przewagę nad innymi osobnikami w populacji i dalej już ewolucja przebiega bez udziału tych drugich. I mamy nową "normę".
Fobiczny777 napisał(a):Zresztą co do samoakceptacji, to właśnie fobia (lęk) często sprawia, że nie możemy być tacy, jacy być chcemy. Nie mówimy tego, co chcielibyśmy powiedzieć i nie robimy tego, na co mamy ochotę. Trudno tu więc mówić o tym, iż miałby to być jakiś stan naturalny i normalny. Jest raczej odczuwany jako blokada w normalnym funkcjonowaniu.Na ogół możemy być tacy, jacy chcemy. A, że wybieramy, by z tego prawa nie skorzystać, to już inna sprawa. Kalkulujemy, co się bardziej opłaca. Może lepiej nieco przemilczeć i uniknąć nieprzyjemnej konfrontacji z rozmówcą. Kwestia decyzji jaką podejmujemy.