29 Sie 2014, Pią 21:35, PID: 409244
dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):Nie wiem, czy się zrozumieliśmy Być może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłam. Chciałam powiedzieć, że myślenie w stylu "coś ze mną nie tak, potrzebuję, żeby mnie ktoś przerobił" jest jedynym problemem u większości takich osób.No tak... pamiętam to rozumowanie z Twojego tematu towarzyskiego. Przyznam, że jest dość egzotyczne i nie do końca przeze mnie zrozumiałe. Niby mamy uznać, że wszystko z nami OK? Albo, że jesteśmy po prostu inni i "jeśli świat się nie dostosuje, to tym gorzej dla świata"?