30 Wrz 2015, Śro 23:03, PID: 476372
Z tego tematu z tego co widzę to zaczyna robić się wielki najazd na facetów.
Przyjmujesz każdą opinię drugiego człowieka jako coś pewnego, zamiast przefiltrować je przez własny umysł.
Nie wzięłaś pod uwagę tego, że:
1) chłopak mógł być zwyczajnie zdolniejszy (nie, nie chcę powiedzieć, ze mężczyźni są mądrzejsi od kobiet, ale wybierając jakieś pary- chłopak, dziewczyna- jedna z tych osób będzie zdolniejsza od drugiej, nie ma dwóch równie uzdolnionych osób).
2) dziewczyna bardzo stresowała się przed egzaminem i przez to straciła niezbędne punkty
3) dziewczyna najzwyczajniej w świecie odpadła w rekrutacji. Przecież w rekrutacji na studia odpada znacznie więcej osób, niż dostaje się na wymarzony kierunek. Związek z chłopakiem nie miał tutaj żadnego znaczenia.
4) dzięki "romansowi" (romans w 3 klasie liceum? serio?) dwie osoby o wspólnych zainteresowaniach mogły wspólnie uczyć się do egzaminów maturalnych i dzięki temu podciągnęli swoje wyniki. Mimo wszystko dziewczynie zabrakło tych dwóch punktów. Ale dzięki romansowi i tak zdobyła ich więcej, niż w sytuacji, kiedy nigdy by się nie wydarzył.
Według mnie każda z tych 4 sytuacji jest znacznie bardziej prawdopodobna od proponowanego przez Twoją mamę rozwiązania.
Przyjmujesz każdą opinię drugiego człowieka jako coś pewnego, zamiast przefiltrować je przez własny umysł.
Nie wzięłaś pod uwagę tego, że:
1) chłopak mógł być zwyczajnie zdolniejszy (nie, nie chcę powiedzieć, ze mężczyźni są mądrzejsi od kobiet, ale wybierając jakieś pary- chłopak, dziewczyna- jedna z tych osób będzie zdolniejsza od drugiej, nie ma dwóch równie uzdolnionych osób).
2) dziewczyna bardzo stresowała się przed egzaminem i przez to straciła niezbędne punkty
3) dziewczyna najzwyczajniej w świecie odpadła w rekrutacji. Przecież w rekrutacji na studia odpada znacznie więcej osób, niż dostaje się na wymarzony kierunek. Związek z chłopakiem nie miał tutaj żadnego znaczenia.
4) dzięki "romansowi" (romans w 3 klasie liceum? serio?) dwie osoby o wspólnych zainteresowaniach mogły wspólnie uczyć się do egzaminów maturalnych i dzięki temu podciągnęli swoje wyniki. Mimo wszystko dziewczynie zabrakło tych dwóch punktów. Ale dzięki romansowi i tak zdobyła ich więcej, niż w sytuacji, kiedy nigdy by się nie wydarzył.
Według mnie każda z tych 4 sytuacji jest znacznie bardziej prawdopodobna od proponowanego przez Twoją mamę rozwiązania.