26 Wrz 2015, Sob 21:03, PID: 474862
Kobiety to słabe, uległe i niemądre istoty. Żałuję, że taki los przyszło mi znosić. Topią się w krwi, śluzie i kleiku. Sukienki, szpilki, długie włosy, kolczyki, makijaż, spódnice to wyraz słabości. Co miesiąc cierpią męki. Krwawią, a nie umierają. Ich życie to krew, ból, cierpienie i strach. Co o nich w rzeczywistości myślicie? Nie uważacie ich za przeklęte?