24 Wrz 2015, Czw 22:58, PID: 474296
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Wrz 2015, Czw 23:02 przez Kamelia.)
Duke, kochana, nawet nie wiesz, jak bardzo mnie ucieszył Twój powrót (chociaż Cię nie znałam wcześniej i jestem tu w sumie od niedawna)
Mam tak podobne podejście do kwestii seksualności, jak Ty, że aż szok
Dlatego z wypiekami na ustach przeczytałam cały wątek. Wiem, że sporo osób zareagowało śmiechem, niedowierzaniem czy ironią. Przerabiałam to swego czasu w innym miejscu. Jestem z Tobą całym sercem i bardzo chętnie bym Cię poznała
Też nie mogłam zrozumieć reakcji na wypowiedź Innegoświata, nawet zasięgałam info u źródeł w tej sprawie. Poważnie masz z nim kontakt?
Domyślam się, że poznaliście się tu na forum (jak się mylę, to mnie popraw).
Co do samego tematu, to ja to wszystko doskonale rozumiem, bo też w sumie marzy mi się jakiś tam idealistyczny związek, bliskość niecielesna i inne romantyczne bzdety. Ale wiem jednocześnie, że spotkanie odpowiedniej osoby, do której coś się w dodatku poczuje, graniczy z cudem. Ale cuda się czasem zdarzają, Duke... podobno
Natomiast nie wyobrażam sobie przełamania się, jeśli chodzi o sam seks, bo na samą myśl o pewnych narządach i technice owego aktu mam ciary... bynajmniej nie z podniecenia
W każdym razie bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. Nie jesteś sama!
PS Jest jeszcze forum dla osób aseksualnych, ja tam co prawda tylko zaglądałam (nie mam konta), ale wiem dzięki temu, że takie osoby też istnieją na tym świecie i nie są w niczym gorsze od reszty! (a moim zdaniem brak odczuwania popędu dodatkowo nadaje ich życiu głębię ).
Trzymaj się i jak będziesz chciała się wyżalić czy popisać, a nie chcesz na forum, to wal śmiało na pw
Mam tak podobne podejście do kwestii seksualności, jak Ty, że aż szok
Dlatego z wypiekami na ustach przeczytałam cały wątek. Wiem, że sporo osób zareagowało śmiechem, niedowierzaniem czy ironią. Przerabiałam to swego czasu w innym miejscu. Jestem z Tobą całym sercem i bardzo chętnie bym Cię poznała
Też nie mogłam zrozumieć reakcji na wypowiedź Innegoświata, nawet zasięgałam info u źródeł w tej sprawie. Poważnie masz z nim kontakt?
Domyślam się, że poznaliście się tu na forum (jak się mylę, to mnie popraw).
Co do samego tematu, to ja to wszystko doskonale rozumiem, bo też w sumie marzy mi się jakiś tam idealistyczny związek, bliskość niecielesna i inne romantyczne bzdety. Ale wiem jednocześnie, że spotkanie odpowiedniej osoby, do której coś się w dodatku poczuje, graniczy z cudem. Ale cuda się czasem zdarzają, Duke... podobno
Natomiast nie wyobrażam sobie przełamania się, jeśli chodzi o sam seks, bo na samą myśl o pewnych narządach i technice owego aktu mam ciary... bynajmniej nie z podniecenia
W każdym razie bardzo serdecznie Cię pozdrawiam. Nie jesteś sama!
PS Jest jeszcze forum dla osób aseksualnych, ja tam co prawda tylko zaglądałam (nie mam konta), ale wiem dzięki temu, że takie osoby też istnieją na tym świecie i nie są w niczym gorsze od reszty! (a moim zdaniem brak odczuwania popędu dodatkowo nadaje ich życiu głębię ).
Trzymaj się i jak będziesz chciała się wyżalić czy popisać, a nie chcesz na forum, to wal śmiało na pw