29 Paź 2014, Śro 19:01, PID: 418372
Bo z księżmi jest jak z psychologami. (zresztą obaj pełnia podobna rolę) Są ci kompetentni, ale i partaczy nie brakuje. Niestety ksiądz to najzwyczajniejszy w świecie człowiek, który wszelkie nauki kościoła (choćby najszlachetniejsze), przemiela przez maszynkę własnych doświadczeń, frustracji czy uprzedzeń. Stąd potem takie chore reakcje, bo co jak co, ale każdy ( no w sumie jak widać nie każdy) ksiądz też wie, że nie jego zadaniem jest potępiać innych.