27 Sie 2014, Śro 15:37, PID: 408866
Spróbuj może dostrzec dobre strony tego, że jesteś kobietą. Ja nigdy nie myślałam w ten sposób, że kobiety są jakieś gorsze - może gorzej traktowane tak ale to się zmienia, słabsze tak ale fizycznie, gdzieś czytałam, że psychicznie kobiety są silniejsze. Nie rozumiem dlaczego porównujesz dojrzewanie z umieraniem, to przecież nic strasznego kiedy brzuch trochę poboli, zresztą faceci też dojrzewają. I nawet jeśli nie doświadczają okresu ani nie rodzą dzieci to nie znaczy od razu, że mają się lepiej - ciężko oceniać jak samemu nie było się w męskiej skórze.
Seksualność to piękny dar, leży to w naszej naturze i trzeba się z tym pogodzić, normalne jest też odczuwanie pociągu seksualnego i nie ma w tym nic złego, dlaczego miałabyś mieć z tego powodu wyrzuty sumienia? To grzech czy co?
Seksualność to piękny dar, leży to w naszej naturze i trzeba się z tym pogodzić, normalne jest też odczuwanie pociągu seksualnego i nie ma w tym nic złego, dlaczego miałabyś mieć z tego powodu wyrzuty sumienia? To grzech czy co?